}

niedziela, 29 sierpnia 2010

Wieńce, wianki ...

 ... fascynują mnie od zawsze!
 Wianek zawieszony na drzwiach wejściowych wywołuje zachwyt, a także uśmiech na mojej twarzy;) Można powiedzieć, że to tylko koło ze sceropianu... przyozdobione wg uznania;) Wianeczek, który pokazuje jest zrobiony na kółku ze sceropianu, obtoczony żółtą bibułą, a później gipiurą... Przyozdobiłam go wstążeczkami.. kwiatkami z papieru i  z wełenki żółtej... i motylkiem z filcu... Środek kwiatów jest wypełniony kroplami z akrylu...

Planowałam już go zrobić jakiś czas temu, 
ale jak to w życiu jest plany planami, a życie życiem;)




Brak komentarzy: