Bazyl...jestem leniwym staruszkiem, wszystko mogę robić..
niedziela, 27 maja 2012
środa, 9 maja 2012
Piesek..
Piesek, o dziwo był chętny do pozowania;)
Ciężko było uchwycić fajną pozycję,ponieważ ciągle chciał się bawić.. skakał, zaczepiał i w końcu lizał...;) ... jest malusieńki, uroczy i taki cieplutki;)
.. a gdy urośnie.. hoho!
wtorek, 8 maja 2012
Maj...
Maj.. kojarzony z I Komunią..
Wzięłam więc naj weselsze papiery.. i obkleiłam to co trzeba;) W efekcie osiągnęłam kartkę komunijną przypominającą kolory wiosny.. przepełnioną radością życia..
Ekspertem od krytyki była Ginger.. Chyba trochę była zazdrosna, że chcę uwiecznić kartkę, a nie ją;)..wepchnęła mi się jako tło kartki, nie zbaczając na nic.. i osiągnęła to co chciała;) Efekt poniżej;)
poniedziałek, 7 maja 2012
Happiness....
..no i w ten sposób zaczęłam sezon urlopowy... hura!!!
..a co będę robiła przez kolejne 10 dni?!
hm, .....napewno będzie ciężko;))
Chociaż dokoła jeszcze zima,
Ja z wiosennymi marzeniami
Podróż daleką rozpoczynam.
Wędruję nocą, bo tak lepiej;
Księżyc sonatę gra liryczną,
Gwiazdy dziś światło dają ciepłe
Dla mej podróży romantycznej.
Idę przez łąki ukwiecone,
Dokoła tylko piękne rzeczy,
A moje serce oszalało…
Czy znów się całe pokaleczy?
Czekałam bardzo tej podróży,
Wróżyłam z fusów, z tęczy, z gwiazd…
Ktoś moje wróżby czymś poprószył,
Muszę poczekać, co powie czas.
A przecież pachnie tu fiołkami
(Z fiołkami bardzo mi do twarzy)
Rozmawiam nawet już z duchami,
Bo one wiedzą, co się zdarzy.
I chociaż wiedzą nic nie mówią,
Nie można wszakże zmieniać losu,
Mnie w gardle głos głęboko uwiązł,
Nie chcę kolejnych dostać ciosów...
niedziela, 6 maja 2012
zawsze....
Zawsze trzeba podejmować ryzyko. Tylko wtedy uda nam się pojąć, jak wielkim cudem jest życie, gdy będziemy gotowi przyjąć niespodzianki, jakie niesie nam los.
Bowiem każdego dnia wraz z dobrodziejstwami słońca Bóg obdarza nas chwilą, która jest w stanie zmienić to wszystko, co jest przyczyną naszych nieszczęść. I każdego dnia udajemy, że nie dostrzegamy tej chwili, że ona wcale nie istnieje.
Wmawiamy sobie z uporem, że dzień dzisiejszy podobny jest do wczorajszego i do tego, co ma dopiero nadejść. Ale człowiek uważny na dzień, w którym żyje, bez trudu odkrywa magiczną chwilę. Może być ona ukryta w tej porannej porze, kiedy przekręcamy klucz w zamku, w przestrzeni ciszy, która zapada po wieczerzy, w tysiącach i jednej rzeczy, które wydaja się nam takie same. Ten moment istnieje naprawdę, to chwila, w której spływa na nas cała siła gwiazd i pozwala nam czynić
cuda. Tylko niekiedy szczęście bywa darem, najczęściej trzeba o nie walczyć. Magiczna chwila dnia pomaga nam dokonywać zmian, sprawia, iż ruszamy na poszukiwanie naszych marzeń.
I choć przyjdzie nam cierpieć, choć pojawią się trudności, to wszystko jest jednak ulotne i nie pozostawi po sobie śladu, a z czasem będziemy mogli spojrzeć wstecz z dumą i wiarą w nas samych.
Biada temu, kto nie podjął ryzyka. Co prawda nie zazna nigdy
smaku rozczarowań i utraconych złudzeń, nie będzie cierpiał jak ci, którzy pragną spełnić swoje marzenia, ale kiedy spojrzy za siebie – bowiem zawsze dogania nas przeszłość – usłyszy głos własnego sumienia: „A co uczyniłeś z cudami, którymi Pan Bóg
obsiał dni twoje? Co uczyniłeś z talentem, który powierzył ci Mistrz? Zakopałeś te dary głęboko w ziemi, gdyż bałeś się je utracić. I teraz została ci jedynie pewność, że zmarnowałeś własne życie.”
Biada temu, kto usłyszy te słowa. Bo uwierzył w cuda, dopiero gdy magiczne chwile życia odeszły na zawsze. ~ Paulo Coelho
I tymi słowami życzę pięknej niedzieli wśród mych kwiatów i muzy jaką Wam polecam..;) - tradycyjnie, aby ją posłuchać wyłącz muzę u dołu bloga lub kliknij
w tytuł J....
Bowiem każdego dnia wraz z dobrodziejstwami słońca Bóg obdarza nas chwilą, która jest w stanie zmienić to wszystko, co jest przyczyną naszych nieszczęść. I każdego dnia udajemy, że nie dostrzegamy tej chwili, że ona wcale nie istnieje.
Wmawiamy sobie z uporem, że dzień dzisiejszy podobny jest do wczorajszego i do tego, co ma dopiero nadejść. Ale człowiek uważny na dzień, w którym żyje, bez trudu odkrywa magiczną chwilę. Może być ona ukryta w tej porannej porze, kiedy przekręcamy klucz w zamku, w przestrzeni ciszy, która zapada po wieczerzy, w tysiącach i jednej rzeczy, które wydaja się nam takie same. Ten moment istnieje naprawdę, to chwila, w której spływa na nas cała siła gwiazd i pozwala nam czynić
cuda. Tylko niekiedy szczęście bywa darem, najczęściej trzeba o nie walczyć. Magiczna chwila dnia pomaga nam dokonywać zmian, sprawia, iż ruszamy na poszukiwanie naszych marzeń.
I choć przyjdzie nam cierpieć, choć pojawią się trudności, to wszystko jest jednak ulotne i nie pozostawi po sobie śladu, a z czasem będziemy mogli spojrzeć wstecz z dumą i wiarą w nas samych.
Biada temu, kto nie podjął ryzyka. Co prawda nie zazna nigdy
smaku rozczarowań i utraconych złudzeń, nie będzie cierpiał jak ci, którzy pragną spełnić swoje marzenia, ale kiedy spojrzy za siebie – bowiem zawsze dogania nas przeszłość – usłyszy głos własnego sumienia: „A co uczyniłeś z cudami, którymi Pan Bóg
obsiał dni twoje? Co uczyniłeś z talentem, który powierzył ci Mistrz? Zakopałeś te dary głęboko w ziemi, gdyż bałeś się je utracić. I teraz została ci jedynie pewność, że zmarnowałeś własne życie.”
Biada temu, kto usłyszy te słowa. Bo uwierzył w cuda, dopiero gdy magiczne chwile życia odeszły na zawsze. ~ Paulo Coelho
I tymi słowami życzę pięknej niedzieli wśród mych kwiatów i muzy jaką Wam polecam..;) - tradycyjnie, aby ją posłuchać wyłącz muzę u dołu bloga lub kliknij
w tytuł J....
Subskrybuj:
Posty (Atom)